by

odpowiedź na wszystkie pytania. w wegańskich itp. inicjatywach zazwyczaj irytowało mnie, że to takie tekturowe, hucpiarskie, wiecie, co mam na myśli? tak, podoba mi się akcja z nalepkami QR i zgarnianiem świadomości. tak, jestem pewna, że to słuszna droga. ładny film o ludziach, z którymi chcę się z nimi zakolegować:


myślę, że to nie będzie trudne: 2014 to ostatni rok z rybami i nabiałem. polewa do ciasta może być z nerkowców. zdradzę wam coś: skoro chcę zostać psychodietetykiem (co tam, że minie jakieś 5 lat, zanim zrobię dyplom), to trzeba samemu być konsekwentnym, prawda?