by mitek
ojacię! ale fajnie dostać przeciekawą książkę, wybrać się na niedzielne śniadanie i jeszcze pogawędzić z kimś miłym. na pierwszy rzut oka wydaje się, że będzie o gotowaniu, ale to nie jest książka kucharska. klaudyna z ziołowego zakątka jest naprawdę w porządku.
przeczytajcie sobie tu sami: na zwykłym życiu pojawił się mój wywiad. w oczekiwaniu na nowy numer postarałam się - tam pojawiły się wielkie litery i poprawność językowa! przynajmniej się starałam.
co więcej: przeczytałam gdzieś, że spirulina ma też swoje złe oblicze i wcale nie można jej traktować jako źródła B12. JAKTO. muszę znaleźć to źródło i dowiedzieć się więcej. stay tuned. znowu spędzam dużo czasu w szpitalach, na jodze jestem łamagą i przez połowę zajęć gapię się na instruktorkę z otwartą z podziwu japą. plany są takie: zapuszczanie włosów (więc wracam do olejowania) i pobudka o 6 rano, żeby szorować ciało na sucho. to chyba powinnam iść spać?
Ha ha dobry post i spostrzeżenia!
ReplyDeletePowiem Ci, to lato jest latem 'kalek' :) Ja kaleka (żołądkowo-nadgarstkowo-zębowa), Ty kaleka (ale właśnie, jaka?), mój chłopak kaleka (kolanowa) także może założymy jakiś klub kalek lata 2014 :) ?! Spirulinę ostatnio bardzo zachwalają ale pewnie jak wszystko w nadmiarze ma swoje złe strony, jak coś wynajdziesz o tym to daj znać :) Pozdrawiam
No i mam nadzieję, że nie czeka Cie wiele wizyt w szpitalu?!
ReplyDeleteTrzymam kciuki za olejowanie - rozumiem, że robiłaś już i jak Ci to szło? Bo ja słyszalam o fenomenalnych efektach ale jak olejuję swoje to nie umiem zmyc oleju potem mimo mycia szamponem po 3 razy...). Też probuję zapuszczać moje cienizny :P Takze trzymam kciuki za wszystkie misje :)
ja w miarę w porządku - na razie nie dołączam do klubu kalek! odwiedzam babcię i dziękuję za wszelkie kciuki. tu więcej o spirulinie, chyba jeszcze zrobię risercz: http://www.sci-fitness.pl/2014/06/spirulina-dobra-za-i-brzydka.html
Deletemoje włosy spokojnie chłoną wszystko, są ultracienkie i jeśli na noc je nasmaruję (niewielką) ilością oleju arachidowego, to rano zmywam szamponem bdfm bez problemu. do tego wcierka z nafty i olejku rycynowego, ale to może zniechęcać sypialnianych towarzyszy ;) zdrowia!